Drugi dzień rozgrywanych w Gdyni Młodzieżowych Mistrzostw Świata był bardzo udanych dla polskich żeglarzy. Większość biało-czerwonych poprawiła swoje notowania, a liderem w klasie Laser Radial został Tytus Butowski (AZS AWFiS Gdańsk). Obiecująco rozpoczęli także regaty w klasie RS:X deskarze SKŻ Ergo Hestia Sopot Karina Filip i Kamil Manowiecki.
We wtorek warunki poprawiły się i w dużej mierze zdołano odrobić zaległości z pierwszego dnia imprezy. Do rywalizacji przystąpili deskarze w klasie RS:X oraz zawodniczki w klasach 29er i 420, ale wydarzeniem numer jeden był z pewnością awans Tytusa Butowskiego na pierwsze miejsce w klasie Laser Radial. W jedynym poniedziałkowym starcie reprezentant AZS AWFiS Gdańsk zajął trzecią lokatę, natomiast we wtorek został sklasyfikowany na piątej, siódmej oraz 10. pozycji i te miejsca zapewniły mu status lidera. Polak o punkt wyprzedza Wonn Key Lee z Singapuru oraz o trzy Argentyńczyka Juana Cardozo. W tej klasie rywalizuje 57 żeglarzy.
– Zawsze rozpiera mnie duma kiedy patrzę na swoich zawodników, nie tylko wtedy kiedy wygrywają regaty. Tytus jest liderem, ale na razie zachowuję spokój. Jego przykład idealnie potwierdza starą żeglarską prawdę, którą nieustannie przypominamy zawodnikom. Aby zostać liderem nie trzeba wygrywać wyścigów, należy natomiast pływać równo, regularnie plasować się w czołówce, starać się wyciągać wnioski i eliminować błędy – powiedziała trenerka kadry Anna Weinzieher.
We wtorek na dalsze pozycje spadli wyprzedzający Tytusa zawodnicy. Poprzedni lider Fin Otto Dahlberg zajmuje 11. miejsce, a Amerykanin Connor Nelson jest siódmy. – Musimy być przygotowani, że z każdym dniem będzie wkradał się coraz większy stres. Trzeba temu zapobiegać, czyli głośno o tym mówić i stale rozmawiać. Obserwowałam dotychczasowego lidera, który w dwóch pierwszych wyścigach prezentował się rewelacyjnie, a w dwóch kolejnych wypadł kiepsko. Nierówno pływał też Australijczyk Zac Littlewood. W kolejnych dniach trzeba zachować chłodną głowę i robić swoje – dodała uczestniczka igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Swoje notowania obniżyła w klasie Laser Radial Julia Rogalska. Szósta w poniedziałkowym wyścigu reprezentantka Giżyckiej Grupy Regatowej spadła w gronie 47 zawodniczek na 12. pozycję. Prowadzenie utrzymała Włoszka Chiara Benini Floriani, a na kolejnych miejscach plasują się Hiszpanka Ana Moncada Sanchez oraz Shai Kakon z Izraela.
– Julka spokojnie jest w stanie żeglować na wyższych miejscach. W ostatnim wyścigu była co prawda dziewiąta, ale spadła na tę lokatę tuż przed metą, bo długo płynęła na piątej pozycji. Brakuje jej konfrontacji z grupą, czasami odpływa od reszty i traci możliwość bezpośredniej rywalizacji, a z tym, jeśli chce się wygrywać wyścigi, trzeba się mierzyć. Pracujemy nad tym i spodziewam się, że kolejnych startach ponownie zobaczymy ją w czołówce – przyznała 28-letnia trenerka.
W środę prognozy zapowiadają silniejszy wiatr niż podczas wtorkowej rywalizacji. – Nie musimy się martwić na zapas. Zarówno Julia jak i Tytus to zawodnicy bardzo wszechstronni i jestem przekonana, że świetnie sobie poradzą we wszystkich warunkach, jakie zafunduje nam Gdynia. Widać, że u chłopaków im silniejszy wiatr, tym stawka się zacieśnia i rywalizacja jest bardziej zacięta. U dziewcząt takie warunki mogą zebrać żniwo i dokonać większej selekcji, bo zawodniczki są trochę mniejsze, a w związku z tym słabsze fizycznie – zauważyła.
Dobrze wypadli na inaugurację rywalizacji w klasie RS:X deskarze SKŻ Ergo Hestia Sopot Karina Filip i Kamil Manowiecki, którzy po trzech wyścigach zajmują odpowiednio dziewiątą i szóstą pozycję. Rywalizuje 20 dziewcząt i 29 chłopców.
Progres zanotowali w klasie 420 Patryk Kosmalski (ChKŻ Chojnice) i Tomasz Lewandowski (OKŻ Olsztyn), którzy poniedziałkowe zmagania zakończyli na 17. miejscu. We wtorek wywalczyli 11. oraz drugą lokatę, co dało im awans na dziewiątą pozycję. W tej samej klasie w stawce 24 załóg 21. są Amelia Linowska i Julia Chmiela (BAZA Mrągowo). O trzy lokaty poprawiło się natomiast w klasie Nacra 15 rodzeństwo Maja i Oskar Niemira. Żeglarze UKS Navigo Sopot zajmują po sześciu startach wśród 21 duetów 11. lokatę.
W klasie 29er ściga się 25 dziewczęcych oraz 28 chłopięcych załóg. Po czterech wyścigach Karolina Żurek i Agata Wilczewska (YKP Gdynia) plasują się 15., a po sześciu startach Sławomir Kapałka (YKP Gdynia) i Jakub Gołębiowski (MOS SSW Iława) na 21. miejscu.
W środę rywalizację rozpoczną chłopcy w klasach 29er i 420 oraz przedstawiciele klasy Nacra 15 – pierwsze wyścigi zaplanowano o 11.
W mistrzostwach ściga się 409 zawodników z 66 krajów. Medalistów poznamy w piątek – zgodnie z harmonogramem w klasach 420 oraz Laser Radial ma zostać rozegranych dziewięć, natomiast w klasach 29er, Nacra 15 i RS:X 13 wyścigów.
Kamil Manowiecki: poprawiałem się z wyścigu na wyścig
Na wysokiej szóstej pozycji plasuje się po pierwszym dniu rywalizacji w klasie RS:X w rozgrywanych w Gdyni Młodzieżowych Mistrzostwach Świata Kamil Manowiecki. – Poprawiałem się z wyścigu na wyścig – powiedział żeglarz SKŻ Ergo Hestia Sopot. W tej klasie ściga się 29 deskarzy.
We wtorek Manowiecki notował stałą progresję. W inauguracyjnym starcie był 10., a w kolejnych wyścigach wywalczył ósmą oraz szóstą lokatę. – Bardzo dobrze spisywałem się na początku rywalizacji, bo wygrałem praktycznie każdy start. Czułem się bardzo pewnie i szybko „odpalałem”. Miałem dobrą pozycję wyjściową, ale na trasie trochę traciłem, na czym zaważyły braki techniczne. W tym elemencie trochę ustępuję chłopakom ze światowej czołówki. Od większość pływam jednak znacznie krócej, także z tego względu, że jestem młodszy o rok. Cieszę się natomiast, że wyciągałem wnioski, bo w każdym kolejnym wyścigu, co widać po wynikach, szło mi coraz lepiej – stwierdził.
W poniedziałek, ze względu na brak wiatru, deskarze nie przystąpili do rywalizacji. – W wiosce żeglarskiej jest „przeciąg” i można odnieść wrażenie, że równie dobre warunki panują na wodzie. Dlatego wszyscy dziwili się, że arbitrzy trzymają nas na brzegu. Tymczasem jeśli w porcie mieliśmy 10 węzłów, to na Zatoce Gdańskiej wiało raptem z siłą trzech węzłów. Muszę przyznać, że wczoraj byłem załamy i zdziwiony, bo nie mogłem doczekać się pierwszego startu. Poszedłem nawet do komisji sędziowskiej z zapytaniem, czy aby nie doszło do jakiejś pomyłki – zdradził.
17-letni zawodnik sopockiego klubu nie ukrywa, że warunki podczas wtorkowych wyścigów nie były jego ulubionymi. – Wiatr był średni, bo miał prędkość 10 węzłów, w porywach osiągał 13, a czasami schodził do pięciu. Ja natomiast najlepiej czuje się kiedy wieje bardzo słabo, albo bardzo mocno. W tych pierwszych warunkach liczy się siła i kondycja, a ja ostatnio nabrałem masy mięśniowej i lubię „pompować”. Zaliczam się także do cięższych zawodników, a przy większych porywach liczy się głównie masa oraz charakter – dodał Kamil.
Wśród deskarzy prowadzi Włoch Nicolo Renna, który wygrał dwa z trzech wyścigów, a kolejne miejsca zajmują Francuz Fabien Pianazza oraz Liam Segev z Izraela.
Karolina Żurek i Agata Wilczewska: żadna załoga nie pływała równo
Spore możliwości zademonstrowały we wtorek w pierwszym dniu rywalizacji w klasie 29er odbywających się w Gdyni Młodzieżowych Mistrzostw Świata w żeglarstwie Karolina Żurek i Agata Wilczewska. W jednym z czterech wyścigów duet YKP Gdynia zajął trzecią lokatę, ale w pozostałych startach uplasował się na dalszych pozycjach. – Dzisiaj praktycznie żadna załoga nie pływała równo – stwierdziły gdynianki, które w gronie 25 duetów zajmują 15. miejsce.
– Kiedy zaczęło się rozwiewać rozkojarzyłyśmy się i popełniłyśmy kilka głupich błędów. Starty w naszym wykonaniu były ok, ale znajdowałyśmy się obok najlepszych zawodniczek, które nas „zajeżdżały”. Poza tym preferujemy słabsze wiatry i przy silniejszych podmuchach było nam trochę trudniej, ale starałyśmy się walczyć do końca. W pierwszym wyścigu prowadziłyśmy, ale na trasie wpadłyśmy w totalną dziurę i część floty, która płynęła w tę samą stronę co my, stanęła. W drugim starcie zobaczyłyśmy szkwał, którego nikt nie wypatrzył i jechałyśmy pierwsze, ale na ostatnim genakerze wyprzedziły nas Norweżki, a przed samą metą Maltanki. W trzecim wyścigu nie wyszedł nam start, Agacie wypadły szoty, wpadła też do wody i straciłyśmy kontakt z czołówką. Z kolei w ostatnim starcie miałyśmy problemy techniczne – zrelacjonowała Karolina.
Polski zajęły kolejno 20., 3., 19. i 17. miejsce, co dało im w klasyfikacji generalnej 15. pozycję. – Nie udało nam się pływać równo, ale właściwie żadna załoga nie wykazała się dzisiaj stabilną dyspozycją. Wszyscy mieli lepsze i słabsze chwile, dlatego zapowiadają się ciekawe regaty. Przed nami jeszcze dziewięć wyścigów i wiele się może wydarzyć – dodała Agata.
Na prowadzeniu znajdują się Antonia i Victoria Schultheis z Malty, drugie miejsce zajmują Amerykanki Berta Puig i Isabella Casaretto, a trzecie Freya Black i Millie Aldridge z Wielkiej Brytanii.
***
Organizatorem Młodzieżowych Mistrzostw Świata jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z miastem Gdynia oraz współudziale Ministerstwa Sportu i Turystyki.
World Sailing jest światowym organem zarządzającym sportem żeglarskim, oficjalnie uznanym przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). World Sailing jest odpowiedzialny za: promocję sportu na arenie międzynarodowej; zarządzanie żeglarstwem na igrzyskach olimpijskich i paraolimpijskich; opracowanie Reguł Wyścigowych Żeglarstwa i przepisów dla wszystkich zawodów żeglarskich; szkolenie sędziów, arbitrów i innych administratorów; rozwój sportu na całym świecie; i reprezentowanie żeglarzy we wszystkich sprawach dotyczących sportu.
Polski Związek Żeglarski jest krajowym organem zarządzającym żeglarstwem na stałe współpracującym z World Sailing, Europejską Federacją Żeglarską (EUROSAF) oraz Polskim i Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim. Misją Polskiego Związku Żeglarskiego jest promowanie zdrowego i aktywnego trybu życia a w szczególności popularyzacja wszelkich form żeglarstwa (sport, turystyka morska i śródlądowa), pozyskiwanie nowych, młodych talentów i budowanie silnej kadry olimpijczyków. Związek od lat jest liderem w pozyskiwaniu praw do organizacji najbardziej prestiżowych wydarzeń żeglarskich oraz pomysłodawcą i organizatorem Ogólnopolskiego Programu Edukacji Żeglarskiej PolSailing.