Źródło: "Spotkania Samosterowe" fot. Michał Brennek - http://www.geographica.pl

W dniu 1 kwietnia 2014 roku odbyło się kolejne Spotkanie Samosterowe z cyklu “jak wrócimy opowiemy wam” a właściwie “o czym każdy skipper wie, że wiedzieć powinien”. Tym razem było o meteorologii dla żeglarzy, czyli o tym, że pod wpływem sił natury – grawitacji, siły Coriolisa, siły gradientowej, nagrzewania słonecznego itd. Atmosfera jest w ciągłym ruchu. Słuchaliśmy też o tym, jak to się zaczęło, że zaczęliśmy obliczać i prognozować pogodę, oraz jak robimy to teraz, czyli o modelowaniu matematycznym, superkomputerach, meteorogramach i GRIB-ach…

Prelegentem był Michał Brennek, zajmujący się zawodowo m. in. fizyką atmosfery. Dostępnie i obrazowo przedstawił nam jak, na podstawie milionów danych z całego świata, powstaje globalna prognoza pogody. Uświadomił słuchaczy, że dane te nie są doskonałe, że bywają obarczone błędami, że zjawiska atmosferyczne podlegają tak wielkiej ilości zmiennych, że w sumie meteorologowie przyznają, że poszerza się nasz obszar niepewności. Jednocześnie następuje rozwój technik obliczeniowych, przesyłu danych, modelowania atmosfery, tworzenia meteorogramów i GRIB-ów. Prognozy okazują się jednak coraz bardziej trafne.

Przy okazji, na spotkaniu dowiedzieliśmy się, co one wszystkie są naprawdę warte, czyli że do wszystkich prognoz należy podchodzić z dystansem. Zwłaszcza wtedy, kiedy mamy do czynienia ze zjawiskami nietypowymi i rzadkimi i lokalnymi, które nie są uwzględniane przez globalne modele pogody. Podczas rejsów powinniśmy nauczyć się korzystać jednocześnie z GRIB-ów i map synoptycznych, co da nam pełniejszy obraz prognozowanych zjawisk i sytuacji pogodowej, jednak zawsze powinniśmy patrzeć w niebo i obserwować zjawiska lokalne, bo żaden model nie pokaże nam zmian pojedynczej chmury i zjawisk w obrębie kilku kilometrów.

Michał obalał mity, takie jak np.wymagana na egzaminie żeglarskim odpowiedź, że najbardziej niebezpieczną chmurą dla żeglarzy jest Cumulonimbus, twierdząc, że gorszy i bardziej niebezpieczny jest Nimbostratus, bo ten psuje żeglarski urlop na kilka dni, przynosi wiatr i stałe opady deszczu i jest oznaką powolnie przesuwającego się frontu ciepłego, na którym spotkamy mgłę, której wiatr nie rozwiewa.

Podczas spotkania uzyskaliśmy również informacje, na czym polega i jak działa routing meteo, optymalizowanie kursu do warunków na oceanicznej trasie i do możliwości i cech jachtu – czasami trzeba sporo drogi nadłożyć, aby mieć przez dłuższy czas pomyślny wiatr, innym razem krótko i szybko przeciąć pas ciszy na silniku. Takie analizy i prowadzenie jachtu zdalnie, przez dostarczanie informacji pogodowych i optymalizacja trasy, stają się coraz bardziej popularne.

Michał zalecił nam, żeglarzom, abyśmy mieli na jachcie dobrej jakości barometr (aneroid) i nauczyli się nim posługiwać, co pozwoli nam bardziej precyzyjnie obserwować i samodzielnie prognozować lokalne zmiany pogody, których to informacji nie możemy uzyskać z GRIB-ów i map synoptycznych, pochodzących z modeli globalnych.

Czy można mieć jakieś uwagi do wczorajszej prelekcji? Słyszałem, że wykład brzmiał w sposób nieco zbyt specjalistyczny, że autor poruszył mnóstwo zagadnień zakładając, że słuchacze mają sporą wiedzę, na omawiany temat, skupił się na metodach nowoczesnych prognozowania, pozostawiając nam samodzielne przypomnienie sobie, jak wyglądają poszczególne rodzaje chmur i czego po nich możemy się spodziewać w obserwacji zjawisk lokalnych. Cóż, czasami tak się może zdarzyć, że jak w tym wypadku, prelegent pozostanie wraz ze swą wiedzą specjalistyczną i nie całkiem nawiąże kontakt z widownią, pomimo swojej wielkiej erudycji i ogromu wiedzy. “Spotkania Samosterowe” mają raczej wymiar popularyzacji i służą przypomnieniu zagadnień żeglarzom znanych, jednak bywają na nich również laicy, ludzie zainteresowani tematem od niedawna, którzy dopiero wkraczają w żeglarskie zagadnienia i o nich prelegenci również powinni pamiętać. Jak się zdaje, tym razem tego trochę zabrakło, jednak dla osób prowadzących morskie i oceaniczne rejsy, znających podstawy i korzystające z nowoczesnych prognoz pogody, wykład zapewne stanowił dobre przypomnienie wiedzy nabytej i stosowanej od lat.

fot. Michał Brennek – http://www.geographica.pl

Robert Hoffman

6 KOMENTARZE

  1. Przede wszystkim bardzo dziękuję za zaproszenie. Andrzej, który zamawiał moja prelekcje podkreślił, że ma być maksymalnie podstawowa i dotyczyć TAJNIKÓW GRIBów – nie miał wiec dotyczyć poszczególnych rodzajów chmur. I wydaje się, że taka była, przynajmniej Ci co zostali po spotkaniu takie opinie przekazali. Wszystkich, którzy mają jakiekolwiek pytania jeszcze raz zapraszam do ich zadawania czy to przez moją stronę czy przez profil na facebooku. Jeżeli chodzi o negatywną opinię co do nawiązania kontaktu to tak jak powiedziałem osoby, które zostały po wykładzie podkreślały właśnie popularny charakter spotkania. Co więcej cześć została i dyskusjom nie było końca. Ciekawe może byliśmy na dwóch rożnych prelekcjach? A tak na koniec zdjęcie dołączone do artykułu nie jest na licencji creative commons, nie jest też na licencji royalty free a ja nie przypominam sobie, żebym się zgadzał na jego wykorzystanie… Pozdrawiam serdecznie

    • Przede wszystkim bardzo dziękuję za odzew. Przepraszam za użycie zdjęcia bez uprzedniej zgody – zostanie ono usunięte!
      Myślę, że jako uczestnik spotkania i autor recenzji mam prawo do własnej oceny. Ponadto oparłem się na opinii innych uczestników, którzy właśnie należeli do grupy absolutnych laików. Cóż – taki był ich odbiór, mają i oni do tego prawo.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów.

      • Ustaliłem z właścicielem portalu, że zdjęcie może zostać ale autora wypada podać. Natomiast może grupa niezadowolona trafiła na niewłaściwą prezentację. Bo miało być o tym o co chodzi z GRIBami a nie z podstawami meteorologii dla żeglarzy – takie zamówienie mi przekazano wydaje mi się, że taki program zrealizowaliśmy. Po prelekcji trafiały raczej do mnie opinie “super prezentacja ale na dobrym poziomie jachtowego sternika morskiego – zabrakło zaawansowanych zagadnień” prawda wiec leży gdzieś po środku. Dobre wyłożenie podstawowych zagadnień to 5 godzin roboty. Jeżeli ktoś nie ma wiedzy podstawowej zapraszam na intensywny kurs meteo. Tam w dwa dni jest od początku i zagadnienia zaawansowane też są.

        Może w takim razie należy zrobić wykład meteo od podstaw na spotkaniu samosterowym. Tu takiego zamówienia nie było. Ja w każdym razie jestem otwarty.

        Ps. Nigdy nie mówiłem, że to, ze Cummulonimbus jest niebezpieczny to mit, mówiłem, że w niebezpieczny sposób żeglarzom na kursach przedstawia się TYLKO ten wycinek rzeczywistości a Nimbostratus też potrafi być niebezpieczny i szczególną uwagę zwróciłem nie na urlop ale na osoby, które zarabiają na żeglarstwie będąc instruktorami – bo to jest ryzyko choroby młodych kursantów. Tak wiec w meteo należy zwracać uwagę na całość zjawisk a nie na wycinek rzeczywistości.

        Pozdrawiam serdecznie.

        • Jeszcze raz dziękuję za uwagi. Nigdzie nie napisałem, że prelekcja była zła. Jak napisałem, każdy ma prawo do własnej oceny i uwag. Tytuł prelekcji podany przez organizatora brzmiał: “Meteorologia dla początkujących i zaawansowanych” (pogrubienie moje) a w rezultacie otrzymaliśmy „super prezentację ale na dobrym poziomie jachtowego sternika morskiego”.

          Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów.

          PS: Dziękuję również za wyjaśnienie a’ propos zdjęcia.

          • No tak jeżeli tytuł prezentacji brzmiał tak – niezadowoleni muszą się pojawić. Pomyślmy w takim razie o prezentacji – od żeglarza jachtowego czyli od samego początku…
            Pozdrawiam.

          • Tutaj nie chodzi przecież o jakieś szczególne niezadowolenie, a raczej o: “Czy można mieć jakieś uwagi do wczorajszej prelekcji? Słyszałem, że wykład brzmiał w sposób nieco zbyt specjalistyczny, że autor poruszył mnóstwo zagadnień zakładając, że słuchacze mają sporą wiedzę, na omawiany temat /…/”.
            Tytuł prezentacji podał sam organizator na forum: http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=288763#p288763
            Stąd pewnie nastawienie na bardziej podstawowy wykład wśród części słuchaczy.

            W sumie, byłbym bardzo zadowolony gdyby w przyszłości doszło do cyklu prezentacji na temat meteorologii – od podstaw ku zagadnieniom bardziej zaawansowanym. Warto sprawę omówić z organizatorami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz
Twoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.