Załoga Mikołaj Staniul / Jakub Sztorch (YKP Gdynia) ze srebrnym medalem mistrzostw Europy juniorów (U-23) w klasie 49er. Regaty odbyły się w portugalskiej Villamourze. Druga polska załoga Paweł Jakubowski / Adam Głogowski zakończyła regaty na miejscu 15.

Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch z pewnością byli w gronie faworytów do medali. To czwarta załoga ostatnich mistrzostw świata juniorów w klasyfikacji Open i pierwsza wśród załóg do lat 21. Potrafią też nawiązać wyrównaną walkę z czołówką seniorską, nic zatem dziwnego, że żeglarscy kibice ostrzyli sobie zęby na dobre pływanie w Portugalii. Pogoda w Villamourze w tym roku okazała się kapryśna. Organizatorzy zaplanowali 12 wyścigów w ciągu czterech dni. Z powodu silnego wiatru i wysokiej fali odbyło się tylko siedem wyścigów, ale najważniejsze, że polska załoga zaprezentowała się w nich bardzo dobrze. W klasyfikacji generalnej Mikołaj i Jakub zajęli trzecie miejsce, ale jako, że drudzy Brytyjczycy są seniorami, to właśnie polska załoga zdobyła wicemistrzostwo Europy juniorów. Do tego sukcesu dołączyli jeszcze złoty medal w podkategorii do lat 21.

Jesteśmy zadowoleni, bo to bardzo dobry wynik, niemniej mogło być lepiej. Po 7 wyścigach okazało się, że mamy tyle samo punktów co zwycięska załoga z Norwegii. O ich zwycięstwie zadecydował jeden wygrany wyścig. Szkoda, że nie udało się rozegrać wszystkich wyścigów, ale nie mamy prawa narzekać. W dobrych humorach wracamy do Polski na święta, a już 13 stycznia lecimy do Australii, gdzie będziemy przygotowywać się do lutowych mistrzostw świata. Tam naszym celem jest zbieranie doświadczenia i skrócenie dystansu do seniorskiej czołówki – mówi Mikołaj Staniul.

Mistrzostwa Europy juniorów były pierwszym międzynarodowy startem załogi Paweł Jakubowski/Adam Głogowski (Nauticus YC Olsztyn), którzy w klasie 49er razem pływają zaledwie od lutego. Paweł wcześniej żeglował na łódce klasy 29er, Adam zaś ma za sobą doświadczenie zarówno w klasie 29er, 420, jak i 470. W mistrzostwach Europy Polacy zajęli 15 miejsce. Przemysław Filipowicz, trener polskich załóg jest zadowolony z tego jak w Portugalii zaprezentowali się jego podopieczni.

Mikołaj i Kuba pływali dobrze, zrobili swoje, z każdego wyścigu wycisnęli ile się da. Mieliśmy problemy techniczne w pierwszym wyścigu, co skończyło się dyskwalifikacją, ale potem pływali już dosyć równo. W efekcie zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale mistrzostwa miały formułę Open, mogli w nich startować także seniorzy. Drudzy w „generalce” Brytyjczycy są właśnie seniorami i dlatego srebrne medale przypadły Mikołajowi i Kubie. Pozytywnie zaskoczyła nasza druga załoga. Paweł i Adam mieli sporo fajnych momentów, pokazywali się z przodu stawki. Co prawda nie potrafili jeszcze tych dobrych miejsc utrzymać, ale jak na pierwszy swój międzynarodowy start mogą być z siebie zadowoleni. Dużo się nauczyli i zebrali doświadczenie – mówi Przemek Filipowicz.

W Villamourze o medale mistrzostw Europy juniorów rywalizowali także żeglarze w klasach 49erFX i Nacra 17. Polska nie miała jednak w nich swoich reprezentantów.

Wyniki ME juniorów klasy 49er

1. Tomas Mathisen / Mads Mathisen (Norwegia) – 35 pkt.
2. Mikołaj Staniul / Jakub Sztorch (Polska) – 35 pkt.
3. Maxime Bachelin / Arno de Planta (Szwajcaria) – 43 pkt.
15. Paweł Jakubowski / Adam Głogowski (Polska) – 82 pkt.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz
Twoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.